Zamieszczam tutaj zapiski z mojego dziennika pokładowego prowadzonego w czasie pieszej pielgrzymki Drogą św. Jakuba do Santiago de Compostela.
Mając łącznie 2 tygodnie czasu, zdecydowałem się iść trasą portugalską z Porto (ok. 225km). Nie szedłem sam, był ze mną ojciec. Dużo tutaj będzie o nim, podziwiam jego determinację, często mimo braku sił (jego decyzja była spontaniczna, szedł praktycznie bez przygotowania). Dużo też będzie o spotkanych po drodze ludziach, bo to oni przede wszystkim są na Drodze ważni.
Nie wszystko, co było tu jest, cześć jest tylko nasza. Ale wszystko co tu jest, miało miejsce.