Geoblog.pl    pawelsobik    Podróże    Camino Portugalskie 2012 (z relacją)    dzień 14
Zwiń mapę
2012
30
wrz

dzień 14

 
Polska
Polska, Rybnik
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5974 km
 
Pora wracać. Rano hotelowe śniadanie, ostatnie zakupy na bożonarodzeniowy konkurs i można ruszać na lotnisko. W drodze z hostelu do metra widzimy dwie ulice dalej olbrzymią kolejkę chętnych do, niestety nie udało się nam dowiedzieć do czego, ale musi to być naprawdę coś istotnego, skoro w niedzielny poranek gromadzi tylu zainteresowanych.

Lotnisko w Lizbonie mnie trochę przytłoczyło, to bardziej ekskluzywna galeria handlowa niż punkt komunikacyjny. Lot spokojny, na lunch makaron z kurczakiem. Nie miałem cierpliwości do reklam pól golfowych i pokazów mody na ekranach.

Wylądowaliśmy w Amsterdamie z lekkim poślizgiem. Cóż powiedzieć o Schipholu, jeżeli już Lizbona mnie trochę przytłoczyła. Compostelka należy się każdemu, kto przejdzie wszystkie zakamarki lotniska. Dbałość o pasażera jest tu tak wielka, że dobre pięć minut udzielałem wywiadu na temat jakości oferowanych usług i udogodnień. Z uwagi na dystanse do pokonania, na pytanie o to, czy polecam lotnisko do przesiadki, odpowiedziałem że nie. Reszta jest tu bardzo profesjonalna.

Lot przyjemny i dość szybki. Wygodny, cztery siedzenia w rzędzie. W menu kanapka z pastą z tuńczyka i ogórkiem plus herbata z cytryną. Dość sprawny odbiór bagażu i szybko skok (drugie metro dzisiaj, głos Ksawerego Jasieńskiego) na Metro Wilanowska. Gdy stąd odjedziemy, będzie już październik.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
ap
ap - 2013-01-13 14:10
no jakbys dał parę informacji na temat kosztów noclegów, wyżywienia i takie tam, please
 
 
zwiedził 21% świata (42 państwa)
Zasoby: 331 wpisów331 3 komentarze3 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
16.09.2012 - 30.09.2012
 
 
28.08.2008 - 16.09.2008
 
 
31.07.2008 - 14.08.2008