Geoblog.pl    pawelsobik    Podróże    Bukowiniada 2008 (z relacją)    Czerniowce
Zwiń mapę
2008
01
maj

Czerniowce

 
Ukraina
Ukraina, Czerniowce
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 740 km
 
Na co wyraźnie wskazywał rozkład jazdy, o 8.44 meldujemy się na stacji w Czerniowcach. Ledwo zdążyliśmy zrobić pierwszy krok, już dosięga nas duch czerniowskiego travel-biznesu. – Suczawa? Rumunia? - słyszymy, – nie dziś, Kamieńca nam trzeba. Cwaniura (dres adidasa) przedstawił się jako jedyny sprawiedliwy i z deklarowanej dla nas sympatii zgodził się nas podrzucić na dworzec autobusowy, na którym mieliśmy znaleźć połączenia w interesującym nas kierunku. Dworce porozrzucane są po dwóch przeciwnych końcach miasta, więc zmierzając w kierunku Awtowakzalu mamy szansę przyjrzeć się miastu, które było stolica kraju koronnego Habsburgów. Wysadzając nas na dworcu cwaniura odmówił przyjęcia ściepy, którą w jego intencji przeprowadziliśmy. Miał w tym swój interes, bo jak po sznurku prowadzi nas w stronę swojego druga, który dostał polecenie dowieść nas do Kamieńca. Prywaciarzy, jak to prywaciarzy, rozkłady obowiązują o ile zbierze się komplet, więc chwilę trwało nim ruszyliśmy. Z Czerniowiec do Kamieńca jest zdrowo przez 100km, jedziemy 2,5h (płacąc po 25uah, taniej byłoby busem, ale częstotliwości ich kursowania nie ustalono). W Chocimiu opuszcza nas lwowsko-kijowsko para studentów, którą z nami połączyli los i cwaniura (od nich też skasowano po 25uah/głowa). Jedziemy do Kamieńca, pierwszy raz na tej wyprawie widzimy Dniestr, most, którym przejeżdżamy w dwudziestoleciu stanowił granicę rumuńsko-sowiecką, dziś rozdziela dwa obwody niepodległej Ukrainy.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 21% świata (42 państwa)
Zasoby: 331 wpisów331 3 komentarze3 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
16.09.2012 - 30.09.2012
 
 
28.08.2008 - 16.09.2008
 
 
31.07.2008 - 14.08.2008